Hydraulika, podlogowka
Wkroczyl hydraulik, porozprowadzal rury na wode i kanalizacje. Przygotowal podpiecia do baterii, odplywow, sedesow, pompy ciepla. Wylozyl styropian i rurki do podlogowki. Niecale 2 tygodnie i chata ogarnieta.Pora na wylewki.
Wkroczyl hydraulik, porozprowadzal rury na wode i kanalizacje. Przygotowal podpiecia do baterii, odplywow, sedesow, pompy ciepla. Wylozyl styropian i rurki do podlogowki. Niecale 2 tygodnie i chata ogarnieta.Pora na wylewki.
Kilka dni temu skonczyly sie prace nad naszymi tynkami wewnatrz domu. Efekt jest WOW! Widok w srodku cieszy oko coraz bardziej. W lutym ruszamy z hydraulika, podlogowka.
Powoli do przodu - dach ułożony.
Góra jeszcze bez działówek...
Góra już z działówkami. Widok na dwie sypialnie przednie, z sypialni tylnej.
Dół z działówkami. Widok z salonu. Pomieszczenia po lewej to: łazienka i drugie drzwi - spiżarnia - zrobiliśmy ją w miejscu kotłowni, którą będziemy mieć za garażem.
Mury zbudowane, dom ma już swój kształt :) Jak widać na górze zlikwidowaliśmy drzwi balkonowe na rzecz sporych okien (120x150 - jak na dole). Więźba się kładzie. Impregnat na podbitkę to dąb, jasnego (tak jak pierwotnie chciałam) nie było akurat w Castoramie, ale już się oswoiłam z tym kolorem i wizja w głowie jest. Chłopaki walczą z łatami, dachówka wybrana, niedługo dojedzie. Powoli przeglądam wyceny okien.
Od 3 dni mamy strop. Na drugi dzień po wylaniu prawie cały dzień padał deszcz, co nam ułatwiło robotę z podlewaniem. Wczoraj coś tam musieliśmy pochlapać wodą. Chyba wszystko jest ok.